Byłem szczęśliwy jak zresztą mój tata.Zaprowadził mnie do ołtarzu,potem przyszła Serena.Tata powiedział:
-Czy ty chcesz wyjść z Serenę?
-Tak!-zadał to pytanie Serenę a ona na to:
-Tak
-Ogłaszam Was mężem i żoną możecie się pocałować!
Po tym mogła spokojnie urodzić.
sobota, 26 kwietnia 2014
poniedziałek, 21 kwietnia 2014
Od Assuvy do Akimitsu
-CO?!
-Zostanę ojcem-powiedział stanowczo
-Kiedy bierzecie ślub?
-Za 2 godz.
-To na co my czekamy przygotuję Cię
Ubrał się w czarny krawat i garnitur i powiedział:
-Jak wyglądam?

-Świetnie
-Dziękuje
(Akimiatsu opisz ślub)
-Zostanę ojcem-powiedział stanowczo
-Kiedy bierzecie ślub?
-Za 2 godz.
-To na co my czekamy przygotuję Cię
Ubrał się w czarny krawat i garnitur i powiedział:
-Jak wyglądam?
-Świetnie
-Dziękuje
(Akimiatsu opisz ślub)
sobota, 19 kwietnia 2014
Od Sereny C.D Akimatsu
-Pewnie,że tak!
Uściskałam jego futro i to bardzo!Następnego dnia jak się obudziłam strasznie bolał mnie brzuch więc obudziłam Akimatsu i powiedziałam:
-Akimatsu
-Co?
-Boli mnie brzuch
-Chodź do Jori'ego
-Ty tu zostań
-Dobrze
Jori mnie zbadał a po chwili odezwał się:
-Gratuluję
-Czego?
-Że jesteś w ciąży
-Naprawdę?-powiedziałam z niepokojem
-Tak zobaczyłem tylko jedno i to na dodatek basiora
-Muszę iść to powiedzieć Akimatsu
Pobiegłam do niego i powiedziałam:
-Akimatsu zostaniesz ojcem
-Co?
-Zostaniesz tatusiem
-Naprawdę?-powiedział wesoło
-Tak
-Chodź powiemy to mojemu tacie
-Ok
Posiedliśmy do niego a Assasuva był w dobrym humorze i Akimatsu powiedział:
-Tato
-Tak?
-Zostanę ojcem
(Assasuva?)
Od Akimitsu
Zgodziła się,zobaczyłem mojego tatę i go wygoniłem.Powiedziałem do Sereny:
-Chcesz być moją dziewczyną?
(Serena?)
-Chcesz być moją dziewczyną?
(Serena?)
piątek, 18 kwietnia 2014
Od Assasuvy do Akimitsu
-Nie
-NO TATO!
-Żartowałem idź się bawić
-Dziękuję pa
-Pa
Potem skradałem się aby go podsłuchiwać:
-Serena
-Tak?
-Chcesz iść ze mną na randkę?
-Jasne,że tak
-NO TATO!
-Żartowałem idź się bawić
-Dziękuję pa
-Pa
Potem skradałem się aby go podsłuchiwać:
-Serena
-Tak?
-Chcesz iść ze mną na randkę?
-Jasne,że tak
Od Akimitsu
Jak wróciłem ucieszyłem się i zacząłem rozmawiać z Moon:
-Widziałaś Sisi?
-Tak-nagle zawołał mnie tata
-Idę pa
-Pa
Mój tata powiedział:
-Chodź dam ci zabawkę-spojrzałem na niego tak:

-Tato nie jestem dzieckiem!
-Tak szybko dorastacie
-Tato mogę iść na randkę?
-Z kim?
-Z Sereną?
(Tato?)
-Widziałaś Sisi?
-Tak-nagle zawołał mnie tata
-Idę pa
-Pa
Mój tata powiedział:
-Chodź dam ci zabawkę-spojrzałem na niego tak:
-Tato nie jestem dzieckiem!
-Tak szybko dorastacie
-Tato mogę iść na randkę?
-Z kim?
-Z Sereną?
(Tato?)
Od Assasuvy do Moon
Jak szliśmy zobaczyłem kogoś znajomego.Moon powiedziała:
-Tato on jest podobny do Ciebie-nagle mi się przypomniało to:

-Masz rację Moon-on powiedział
-Ty jesteś Assasuva?
-Tak a ty?
-Jestem Akimitsu
-?
-Twój syn
-Co?
-Nie pamiętasz mnie?
-Tak
-Kiedy miałeś amnezję Sisi wmówiła Ci,że jest twoją żoną a ja to twój niby wróg
-Akimitsu?
-Tak teraz pamiętam!!!
-Naraźcie tato!
-A z kim ja Cię mam
-Z Blue moją matką która zmarła przez Sisi tak jak twoi rodzice
-Na szczęście nie żyję
-A to moja siora?
-Tak ona ma na imię Moon
-Tato mogę tu zostać?
-Nawęd musisz!
(Moon?)
-Tato on jest podobny do Ciebie-nagle mi się przypomniało to:
-Masz rację Moon-on powiedział
-Ty jesteś Assasuva?
-Tak a ty?
-Jestem Akimitsu
-?
-Twój syn
-Co?
-Nie pamiętasz mnie?
-Tak
-Kiedy miałeś amnezję Sisi wmówiła Ci,że jest twoją żoną a ja to twój niby wróg
-Akimitsu?
-Tak teraz pamiętam!!!
-Naraźcie tato!
-A z kim ja Cię mam
-Z Blue moją matką która zmarła przez Sisi tak jak twoi rodzice
-Na szczęście nie żyję
-A to moja siora?
-Tak ona ma na imię Moon
-Tato mogę tu zostać?
-Nawęd musisz!
(Moon?)
Od Assasuvy C.D Tashy
-Nie
-Ale,ale...!!!!
-Nie jesteś w moim typie
-Jestem!!!
-Chcesz być alfą i tylko dla tego
-Wcale nie twoja psia...
-Jesteś kundlem nie wilkiem!!!!!!
Ode szłem taki wkurzony, że aż rozwaliłem drzewo. Jori spytał się:
-Assasuva co się stało?
-Ta Tasha mnie wkurzyła!
-Spokojnie!Zaprowadzę Cię do Moon dobra?
-Dobra
Zaprowadził mnie do mojej córki a ona powiedziała:
-Tato gratuluję
-Ale czego?
-Że ty i Tasha jesteście razem
-CO?!?!?!??!?!?!?!?!?
-A co nie jesteście?Nigdy Cię aż takiego złego nie widziałam
-TASHA!!!!!!!!!-a ona na to:
-Co kwiatuszku?
-Nie mów tak do mnie!
-Czemu?
-Bo nie jesteśmy razem?
-Co?
-Chodź Moon i Jori upolujemy coś
(Moon,Jori?)
-Ale,ale...!!!!
-Nie jesteś w moim typie
-Jestem!!!
-Chcesz być alfą i tylko dla tego
-Wcale nie twoja psia...
-Jesteś kundlem nie wilkiem!!!!!!
Ode szłem taki wkurzony, że aż rozwaliłem drzewo. Jori spytał się:
-Assasuva co się stało?
-Ta Tasha mnie wkurzyła!
-Spokojnie!Zaprowadzę Cię do Moon dobra?
-Dobra
Zaprowadził mnie do mojej córki a ona powiedziała:
-Tato gratuluję
-Ale czego?
-Że ty i Tasha jesteście razem
-CO?!?!?!??!?!?!?!?!?
-A co nie jesteście?Nigdy Cię aż takiego złego nie widziałam
-TASHA!!!!!!!!!-a ona na to:
-Co kwiatuszku?
-Nie mów tak do mnie!
-Czemu?
-Bo nie jesteśmy razem?
-Co?
-Chodź Moon i Jori upolujemy coś
(Moon,Jori?)
Od Tashy do Assasuvy
Jak rano go zobaczyłam,jak śpi to chciałam obok niego się położyć ale on obudził się.Powiedziałam:
-Cześć piękny
-Co?!
-Chcesz być moim partnerem?
(Assasuva?)
-Cześć piękny
-Co?!
-Chcesz być moim partnerem?
(Assasuva?)
Od Moon C.D Jori'ego
-Wiesz co to za szybko ja Cię nie znam a ty mnie
-Jak to?
-No jesteś tu nowy
-Masz rację to za szybko
Nagle obudził się mój tata. Przytuliłam go mocno.
-Jak to?
-No jesteś tu nowy
-Masz rację to za szybko
Nagle obudził się mój tata. Przytuliłam go mocno.
czwartek, 17 kwietnia 2014
Od Jori C.D Assasuvy
Jak zemdlał uwolniłem demona. Sisi zaczęła uciekać ale on ją dorwał i zabił. Wziąłem Assasuve na plecy i czekałem aż się obudzi.Jak czekałem powiedziałem do tej pięknej wilczycy:
-Jestem Jori a ty?
-Moon
-A... dlatego masz ten księżyc?
-Tak
-I pewnie masz partnera
-Mój tata musi go najpierw poznać i on musi mu pomóc lub uratować życie
-To masz?
-Nie ale chcę
-Jesteś piękna a więc znajdziesz go szybko
-Ale kiedy mój tata pyta"czy uratowałbyś mi lub mojej córce życie?"a oni odpowiadają"nie!"
-To nie wilki tylko kundle
-Byłeś kiedyś lekarzem?
-Tak
-Poproszę mojego tatę aby zrobił taką hierarchię
-Dobra jesteś w tym
-Uczyłam się od mojego taty
-Moon?
-Tak?
-Chcesz być moją dziewczyną?
(Moon?)
-Jestem Jori a ty?
-Moon
-A... dlatego masz ten księżyc?
-Tak
-I pewnie masz partnera
-Mój tata musi go najpierw poznać i on musi mu pomóc lub uratować życie
-To masz?
-Nie ale chcę
-Jesteś piękna a więc znajdziesz go szybko
-Ale kiedy mój tata pyta"czy uratowałbyś mi lub mojej córce życie?"a oni odpowiadają"nie!"
-To nie wilki tylko kundle
-Byłeś kiedyś lekarzem?
-Tak
-Poproszę mojego tatę aby zrobił taką hierarchię
-Dobra jesteś w tym
-Uczyłam się od mojego taty
-Moon?
-Tak?
-Chcesz być moją dziewczyną?
(Moon?)
Od Assasuvy C.D Moon
Kiedy ją zobaczyłem od razu pobiegłem bronić Moon i tego wilka co mi pomógł.Krzyknąłem do Sisi:
-Czego tu szukasz!?!
-Ciebie
-Po co?!?
-Chcę być znów z tobą i Moon
-Nigdy...
-Co?
-Bo znowu mnie zostawisz!
-Teraz nie!
-Bo Ci uwierzę
-Pamiętam Cię radosnego,żartobliwego ale nigdy złego
-Jak Cię widzę to mnie szlak trafia!!!
-Proszę wróć do mnie
-Dla tego,że jestem alfą a wtedy byłem tylko młodą
-Nie bo zrozumiałam,że Cie kocham!
-Ty podła wilczyco odejdź!
Nagle mnie zaatakowała ten obcy wilk krzykną:
-Pomuc?!?
-NIE!
-Jestem Jori!
-Ja Assasuva
Nagle zemdlałem...
(Jori?)
-Czego tu szukasz!?!
-Ciebie
-Po co?!?
-Chcę być znów z tobą i Moon
-Nigdy...
-Co?
-Bo znowu mnie zostawisz!
-Teraz nie!
-Bo Ci uwierzę
-Pamiętam Cię radosnego,żartobliwego ale nigdy złego
-Jak Cię widzę to mnie szlak trafia!!!
-Proszę wróć do mnie
-Dla tego,że jestem alfą a wtedy byłem tylko młodą
-Nie bo zrozumiałam,że Cie kocham!
-Ty podła wilczyco odejdź!
Nagle mnie zaatakowała ten obcy wilk krzykną:
-Pomuc?!?
-NIE!
-Jestem Jori!
-Ja Assasuva
Nagle zemdlałem...
(Jori?)
Od Moon C.D Assasuvy
Jak to usłyszał mój tata to padł.Black złapał go za szyje a ja go. Nagle przybiegł jakiś wilk,zabił Backa. Ale wtedy przy szła Sisi.
(Tato?)
(Tato?)
Od Assasuvy
Dzień zaczął się przyjaźnie,więc poszłem upolować jelenia.Obudziłem Moon i zjedliśmy.Po śniadaniu Moon powiedziała:
-Tato?
-Tak?
-Mogę iść na spacer?
-Jasne
-Na prawdę?
-Tak
-Dziękuję-i pobiegła
Po chwili usłyszałem niedźwiedzia,szybko pobiegłem w tamtą stronę.Zobaczyłem Moon,mojego wroga i miśka.Zaatakowałem go ale on był sprytniejszy.Tak mnie zmasakrował ale ja wstałem i wbiłem mu się tak w szyję,że zginął a ja aż odskoczyłem na lód i wyglądałem tak:

Moon krzyknęła:
-TATO!
-Nic mi nie jest
-WIEDZIE,ŻE JESTEŚ RANNY!!!
-Spokojnie ważne abyś ty nie zginęła
Wyszliśmy z tego lodu i zobaczyłem Blacka(znaczą mocno padać deszcz),powiedział:

-Assasuva!
-Back!
-Ty nadal żyjesz?
-CO!?
-Niedźwiedź miał Cie zabić!
-Wiedziałem,że to ty za tym stoisz!

-A kto inny mógł?
-To było do przewidzenia!
-Jak to?!
-Bo nawęd mój wróg umarł
-Muszę poznać listę twoich
-Ale nie poznasz
-Ale znam pierwszego
-Jakiego?
-Sisi!
(Moon?)
-Tato?
-Tak?
-Mogę iść na spacer?
-Jasne
-Na prawdę?
-Tak
-Dziękuję-i pobiegła
Po chwili usłyszałem niedźwiedzia,szybko pobiegłem w tamtą stronę.Zobaczyłem Moon,mojego wroga i miśka.Zaatakowałem go ale on był sprytniejszy.Tak mnie zmasakrował ale ja wstałem i wbiłem mu się tak w szyję,że zginął a ja aż odskoczyłem na lód i wyglądałem tak:
Moon krzyknęła:
-TATO!
-Nic mi nie jest
-WIEDZIE,ŻE JESTEŚ RANNY!!!
-Spokojnie ważne abyś ty nie zginęła
Wyszliśmy z tego lodu i zobaczyłem Blacka(znaczą mocno padać deszcz),powiedział:
-Assasuva!
-Back!
-Ty nadal żyjesz?
-CO!?
-Niedźwiedź miał Cie zabić!
-Wiedziałem,że to ty za tym stoisz!
-A kto inny mógł?
-To było do przewidzenia!
-Jak to?!
-Bo nawęd mój wróg umarł
-Muszę poznać listę twoich
-Ale nie poznasz
-Ale znam pierwszego
-Jakiego?
-Sisi!
(Moon?)
Subskrybuj:
Posty (Atom)